Musztardy Roleskiego są dobre i bardzo dobre. Za wybitną dotąd uznałem musztardę Kozaka. Ale Roleski to jedna z nielicznych w Polsce firm, które zaczęły – i to już od pewnego czasu – próbować sił z produktami rzeczywiście, a nie tylko z nazwy ostrymi. Trójpak sosów ostrych (Habanero, Bhut Jolokia, Carolina Reaper) nader pozytywnie zaskoczył mnie już rok temu – mimo to obawiałem się, co się w rzeczywistości kryje za hałasem, jaki w ostrożerczym światku wywołała musztarda Trinidad Scorpion.
piątek, 21 maja 2021
czwartek, 20 maja 2021
Gra gitara w ostrym sosie
Mało kogo dziwią dziś
piwa, którym "patronują" kapele rockowe czy metalowe,
firmujące je swą nazwą. Zaistniał też nowszy trend – nieraz
gra
gitara w ostrym sosie.
Etykiety:
Alice Cooper,
celebryci,
ciekawostki,
Deicide,
metal,
muzyka,
rock,
sosy,
sosy ostre
piątek, 14 maja 2021
Kosa ostra jak papryczka
Taki już ze mnie zły i wredny człowiek, że miałbym wielką ochotę rozkoszować się niskim uczuciem schadenfreude, jeżdżąc po którymś z polskich małych producentów sosów ostrych jak po łysej kobyle i nie pozostawiając na jego produkcie suchej nitki. Ależ miałbym radochę. Problem w tym, że jej nie mam. Cały czas trafiam na produkcje co najmniej dobre, i wciąż nie mam okazji, aby się wyszaleć.
Etykiety:
carolina reaper,
ceny,
Kosa Chilli Sos,
polski rynek,
pomidory,
sosy,
sosy ostre,
zakupy
czwartek, 13 maja 2021
Chrupanie na ostro
Chyba każdy bez wyjątku,
kto jest obyty z ostrą kuchnią, wie, jak to jest z "ostrymi"
czy "piekielnie ostrymi" produktami dużych firm. Czasem są
smaczne, czasem niesmaczne, ale raz po raz ostrości pozostaje w nich
się domyślać. Robiąc zakupy w dużym markecie, można
niejednokrotnie wyjść z torbami wypełnionymi po brzegi takimi
produktami. Na szczęście jednak nie wszystkie szeroko dostępne
"ostrościowe" pozycje są tak felerne.
czwartek, 6 maja 2021
Czy Lucyfer przybędzie na zlot?
Już po pierwszej dawce
Lucifera... czy jak to tam, Pfizera. Mimo ostatnich bardzo
dramatycznych i smutnych zdarzeń w moim osobistym życiu – o
których tu nie chcę więcej pisać – myślę zatem nade wszystko
o powrocie do tak zwanej normalności. Z tym większą przyjemnością
dowiedziałem się o planowanej na 21 sierpnia (początek o 12:00) drugiej
edycji Zachodniopomorskiego Zlotu Chiliheadów w Gryfinie (ul. Bolesława Chrobrego 48).
Etykiety:
COVID-19,
Dziki Bill,
imprezy,
jarzębina,
muzyka,
Ostre Dzieje,
PanDemonic,
plany,
produkty regionalne,
Razor,
sosy,
sosy ostre,
wyzwanie ostrości,
zloty ostrożerców
poniedziałek, 3 maja 2021
Horda os i szerszeni
O cholera! To sos ostry
na bazie papryki habanero. Habanero, a nie superhotów. To kolejny
raz moja reakcja na fermentowany sos Ostrych
Dziejów. Tym razem już przy tym nie recenzowany wcześniej
"Jasyr"
z jego zawartością "raptem" 65% ostrej papryki, lecz
"Horda",
w wypadku której chili ma stanowić aż 82% składu piekielnego
specyfiku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)