Rzecz jasna, moja
parapetowa "plantacja" papryk nie jest prowadzona
zgodnie ze wszelkimi prawidłami sztuki. Na przykład rośliny nie
były we wczesnym okresie wzrostu przycinane dwa razy, jak bodajże
radziła w swych filmikach Hydroponika
Bez Ogródek, a tylko raz. Jeszcze w maju, a nie na początku
czerwca zaprzestałem obrywania pąków – z czystego lenistwa.
Wykorzystana w doniczkach ziemia to wprawdzie doradzana przez kogoś
Kronen,
ale tylko na górze, gdyż na spodzie, aż do połowy wysokości,
zapychaczem jest zakupiona ad hoc Verve. Itd. Nie marzę nawet
o superzbiorach; będę zadowolony, jeśli wszystkie dziesięć
roślin – każda innej odmiany – wydadzą w tym roku choćby po
kilka owoców.
To jednak oczywiście nie
znaczy, że skakałem z radości, znajdując w niedzielę kilkanaście
mszyc na Bhut Jolokia brzoskwiniowej. Czy – a nuż to jeszcze
wyjdzie w praniu – być może jakimś mieszańcu bądź innym
wynalazku. Tak czy siak, to roślina, z której dotąd jestem bardzo
zadowolony – wprawdzie posiane koło Sylwestra nasiona "jolki"
wykiełkowały dopiero w lutym, jednak po przycięciu i dalszym
wzroście roślina – obecnie około 45-centymetrowa – posiada
cztery silne, podobnej wysokości pędy, zaczęła kwitnąć nim
jeszcze zgubiła liścienie, obecnie jest całkiem rozgałęziona i
ukwiecona, ogólnie moim skromnym zdaniem całkiem ładnie się
prezentuje.
Co gorsza, zaatakowana
okazała się jeszcze jedna papryka na tym samym parapecie, jak
również pomidory, topinambur i pelargonie na balkonie. Mam jednak w
swych zapasach na podorędziu preparat "Substral
Pokrzywa kompleksowa ochrona". Choć wg opisu przeznaczony
jest on do innych roślin niż cztery gatunki akurat "polubione"
u mnie przez mszyce, rozcieńczyłem ten środek w wodzie w zalecanej
proporcji ~1:4 i rozprowadziłem preparat spryskiwaczem (w wypadku
papryk – potraktowałem tak cztery z dziesięciu roślin, czyli
wszystkie stojące razem w tym samym pomieszczeniu).
Robiłem to na balkonie –
mimo to ekstrakt z gnojowicy z pokrzywy po rozpyleniu lekko
śmierdział, na szczęście bardzo krótkotrwale. Po trzech dniach
ciężko przecież jest jednoznacznie orzec w kwestii skuteczności
zabiegu, na spryskanych roślinach nie stwierdziłem jednak żywych
mszyc, a jedynie martwe – i to mimo tego, że zaraz po
rozprowadzeniu preparatu zaczął padać deszcz, czego efektem
powinien wszak być feralny spadek skuteczności. Przez kolejne dni
postaram się referować wyniki w komentarzach – oczywiście, to
nie będzie jeszcze żadne naukowe badanie, dowodzące jednoznacznie
skuteczności czy nieskuteczności środka oferowanego przez
Substral, ale mam nadzieję, że z zachowaniem ostrożności będzie
można jednak uznać je za jakąś wskazówkę. Tym bardziej, że
spryskane zostały cztery bardzo różne gatunki roślin (a nawet
pięć, skoro w przypadku papryki mowa o Capsicum chinense,
lecz także Capsicum annuum).
Po pierwsze, będę
obserwował czy zabieg rzeczywiście uniemożliwił dalszą inwazję
mszyc. Po drugie, czy nie wywarł on żadnego negatywnego wpływu na
rośliny.
Wspomniany środek
"Substralu" ma nie zawierać substancji otrzymywanych
syntetycznie i być nieszkodliwy dla środowiska naturalnego. Okres
karencji wynosi zaledwie 7 dni, nie zaleca się jednak dokonywania
więcej niż 5 oprysków rocznie. Za litr (=kilogram) preparatu
trzeba zapłacić ponad 20 zł (obecnie 22 zł), a do mojego zabiegu,
wprawdzie jak domowe warunki na dość dużą skalę, zużyłem
prawie całe opakowanie.
--
Tworzenie treści na Ostrym blogu pochłania mój czas, a nieraz również i środki. Będę wdzięczny za każde wsparcie ze strony Czytelniczek i Czytelników.
Chyba porażka. Brak wprawdzie jednoznacznych oznak powrotu mszyc na papryki, są już jednak - i to w niemałej liczbie - na pomidorze, pelargonii i topinamburze. Głównie osobniki skrzydlate.
OdpowiedzUsuńwitam podlewc papryczki caly czas woda z nawozem Florovit nawóz płynny do pomidorów i papryki czy raz na jakis czas ??
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałem tego nawozu, więc niewiele mogę doradzić czy odradzić. Ale nie polecam nawożenia częściej czy w większej dawce niż sugeruje producent, po prostu najlepiej stosować się do jego zaleceń.
UsuńNiestety, mszyce, choć pojedyncze, pojawiły się już także na "jolce". Przykro mi - preparat Substralu najwyraźniej nie sprawdził się.
OdpowiedzUsuń