Parę miesięcy po
zakończeniu pierwszego quizu
w historii "Ostrego bloga" czas chyba ruszyć z nową, inną
zabawą. Lubię chili. Lubię grzyby leśne. Jakiś czas temu
szukałem w internecie informacji o ich możliwych i niemożliwych
kombinacjach, wykraczających choć nieco poza sakramentalnego
podgrzybka marynowanego z kajenką. I... w sumie niewiele znalazłem.
Może dlatego, że albo
jedno, albo drugie – powie ktoś. Wcale niekoniecznie. Mój
dzisiejszy obiad to panierowany camembert z "superhotowym"
sosem
"Pierun" od Ostrych Dziejów, któremu towarzyszyła –
niestety z powodu "szałowych" zbiorów niemal aptekarska –
porcja duszonych grzybów, z dominacją muchomora
rdzawobrązowego i pieprznika
jadalnego. Nic się z niczym nie kłóciło.
Ale odpalenie tego
konkursu planowałem już od paru tygodni, i ta informacja pojawiłaby
się dziś na "Ostrym blogu" nawet, gdybym na obiad jadł
zupełnie co innego. Zainteresowani mogą aż do 31 sierpnia włącznie
przysyłać swe prace, w dowolnej formie, na adres:
blogostry@gmail.com. Chcesz zaprezentować swój przepis na
lekko pikantne marynowane grzyby rurkowe (widać moja uwaga o
podgrzybku z cayenne była niestosowna...)? W porządku. Wciąż
wspominasz, jak znajomi poczęstowali Cię tym przepysznym
panierowanym żółciakiem
siarkowym z grubą posypką z suszonej Carolina
Reaper i usmażonego w oleju z ekstraktem z chili, i chcesz
przedstawić te wspomnienia? Jak najbardziej na miejscu. Trzymasz w
szufladzie sonet o borowiku
ceglastoporym z habanero? Podziel się, niech się dłużej nie
kurzy.
Słowem, zasadniczo sami
wybieracie formę, nie możecie jedynie rozminąć się z tematem.
Przewiduję jedną nagrodę rzeczową oraz dowolną liczbę wyróżnień
w postaci publikacji pracy. Zastrzegam sobie prawo do korekty
publikowanego tekstu (np. poprawienia literówek). Jedna osoba może
zgłosić tylko jedną pracę (choć aż do zakończenia konkursu ma
prawo ją wycofać w celu zgłoszenia innej). Postaram się odpisać
na wszystkie zgłoszenia.
Ogranicza Was przede
wszystkim wyobraźnia. Niniejszym uważam konkurs za otwarty.
--
Tworzenie treści na Ostrym blogu pochłania mój czas, a nieraz również i środki. Będę wdzięczny za każde wsparcie ze strony Czytelniczek i Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz