Ile można oglądać te wszystkie śmieszne, zwariowane filmiki ze śmiałkami, podejmującymi się wyzwania w postaci próby zjedzenia jak największej ilości ostrych i superostrych papryk (czy zjedzenia określonej liczby określonych papryk w jak najkrótszym czasie)? Mnie to jakoś nie potrafi znudzić. 17 września br. Amerykanin o imieniu Gregory, właściciel wytwórni ostrych sosów, zdobył tytuł rekordzisty Guinnessa w jedzeniu na czas dziesięciu papryczek Carolina Reaper – większości osób czytających ten blog nie muszę przypominać, że sama ta papryka dzierży od kilku lat rekord Guinnessa jako najostrzejsza papryka świata. Opędzlował je w 33,15 sek. Księga Rekordów Guinnessa opublikowała wzmiankę o wyczynie na swej stronie 7 listopada, przedstawiła też czterominutowy filmik z wydarzenia na swym oficjalnym kanale na YouTube.
W przeszłości Gregory rekordowo szybko skonsumował trzy papryczki Bhut Jolokia (7,47 sek.) i trzy papryczki Carolina Reaper (8,72 sek.). Tylko czekać, aż (oby!) Pepper X nareszcie zostanie oficjalnie uznana przez Księgę Rekordów Guinnessa za nową najostrzejszą paprykę świata – i śmieszne, zwariowane filmiki znów nie będą mogły się znudzić.--
Tworzenie treści na Ostrym blogu pochłania mój czas, a nieraz również i środki. Będę wdzięczny za każde wsparcie ze strony Czytelniczek i Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz