Wiele w internecie jest rad, jak przezimować paprykę. Stosunkowo niska, stabilna temperatura, zapewniająca faktyczną hibernację zimowanej rośliny, umiarkowane naświetlenie, odpowiednie przycięcie, rzadkie podlewanie... Rzecz w tym, że wiele osób nie posiada w swych mieszkaniach odpowiednich warunków, i co by nie zrobiły, okazuje się, że nie zdołają przechować swych roślin do kolejnego sezonu.
Z siedmiu moich krzaczków jak dotąd nie uległy "zezłomowaniu" jedynie trzy. Co ciekawe, aż dwa z nich – superhotowe mieszańce – swój pierwszy sezon zaliczyły jeszcze w 2021 r. Nigdy dotąd natomiast nie zdołałem przezimować na swym parapecie jakiejkolwiek papryki rocznej – mimo regularnych prób.
3/7, jeśli nic złego już żadnej z nich się nie stanie, to chyba i tak jak na parapetowe warunki jaki taki wynik. Tym bardziej, że dwie wspomniane dwuletnie rośliny okazały się w ostatnim sezonie naprawdę plenne.
Pożyjemy, zobaczymy.
--
Tworzenie treści na "Ostrym blogu" pochłania mój czas, a nieraz również i środki. Będę wdzięczny za każde wsparcie ze strony Czytelniczek i Czytelników: https://www.paypal.com/paypalme.ostryblog
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz