W ubiegłym tygodniu
przedstawiałem jeden z sosów dostępnych w ofercie PanDemonic
– "Sos
Późnego Lata". To jednak nie koniec szaleństwa pór roku
– dziś czas na jesienne wspomnienia... czy nawet "Jesienne
Wspomnienia", gdyż tak nazywa się kolejny sos PanDemonica.
Ważnym składnikiem jest
jeden z moich ulubionych owoców traktowanych jako warzywa – a
zatem dynia
piżmowa, której towarzyszą cukinia, jabłko i marchew. Za
ostrość odpowiadają żółte papryki o bardzo różnej skali
Scoville'a – od Aji
Lemon Drop poprzez habanero aż po dwa różne superhoty.
To ostrzejszy sos od
wcześniej wspomnianego produktu, lecz i tym razem nie ma mowy o
czymkolwiek stanowiącym wyzwanie ostrości. Również podobnie jak
poprzednio omówiony, został superdokładnie zblendowany – zdaje
się być idealnie gładki – jest jednak wyraźnie bardziej płynny
od "Sosu Późnego Lata".
Co chyba najważniejsze,
to kolejny sos o atrakcyjnym, zrównoważonym smaku, który można
odgadnąć dzięki zapachowi. Jeśli miałbym opisać go jednym
słowem, które pierwsze przychodzi do głowy, rzekłbym po prostu:
przyjemny. Choćby jako dodatek do typowego śniadania czy typowej
kolacji. Polecam w szczególności "odrobinę bardziej
zaawansowanym wśród początkujących" ostrożerców, ale i
pozostałym. Warto spróbować.
Podobnie jak inne sosy
tego producenta, zgodnie z zapewnieniem jest to wyrób w pełni
domowy, wegański i ekologiczny.
Grafika wykorzystana wcześniej przez producenta i użyta tu za jego zgodą.
--
Tworzenie treści na Ostrym blogu pochłania mój czas, a nieraz również i środki. Będę wdzięczny za każde wsparcie ze strony Czytelniczek i Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz