Słodko-pikantne? Jak najbardziej! "Leviathan" Dzikiego Billa jest już na rynku od jakiegoś czasu – ściślej, od ponad dwóch lat – ale miałem okazję go wypróbować dopiero ostatnio. A jest to jedna z lepszych pozycji zawsze trzymającej poziom chorzowskiej "stajni", jak też niewątpliwie najbardziej nietypowa...